Czasem trafiają mi się nietypowe zlecenia , z takim spotkałem się ostatnio. Oprócz prania dywanu miałem najpierw usunąć zagniecenia i ślad po meblu. Dywan źle zwinięty przeleżał kilka lat. Potem został ponownie położony w pokoju jednak odkształcenie nie chciało się wyprostować i tak leżał ze stolikiem na sobie który spowodował odcisk.
Przy takich nietypowych zleceniach przydaje się znajomość kilku trików. W tym wypadku pomogłem sobie żelazkiem. Mianowicie przez mokrą ścierkę przeprasowałem dywan w miejscach zagnieceń. Runo dywanu pod wpływem ciepła i wilgocie jest bardzie skore wrócić do normalnego stanu.
Z odciskiem od mebli poszło całkiem szybko więcej pracy nastręczyło mi zagniecenie. Po prasowaniu rozczesałem runo dywanu do oczekiwanego efektu.
Tak to wygląda po całej operacji: